Nadal nie moge uwierzyc ze przegapilem Madonne na Bemowie... Ale ja bylem miles away... Strasznie sie ciesze ze kocert sie odbyl pomimo wszelkich durnych protestow, ciesze sie ze sie wszystkim co byli i ich znam (oprocz pana Slawomira!) podobalo a ze jestem w Buenos to oto i onna Madonna z kocertu wlasnie w Boskim Buenos w zeszlym roku. Ciary!
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
5 comments:
No boska ona no norlanie Boska ....ah zasluchuje sie o 2 w nocy:) CIARY!
Przemku, w ramach przeprosin za krytyczne moje uwagi o wystepie chcialem powiedziec, ze namietnie slucham Live to tell a ostatnio nawet ogladalem poprzedni koncert artystki na DVD.
wybaczysz??
Masz caly koncert nagrany z Buenos 2008
wyglada sobie ta pani!!A atmosfera na koncercie!!!!
To po przyjeździe musimy sobie poplotkować o tym koncercie, bo ja będąc odcięta od informacji w tymże czasie nie jestem do dzisiaj na bieżąco. A po co grzebać w necie jak wole posłuchać Was :-).
Śpiewające pozdrowionka. Jadziadzia :-)
Post a Comment