Tuesday, September 22, 2009

A YEAR IN NUMBERS - THE OFFICIAL SUMMARY OF LES & PRZEM'S FABULOUS WORLD TOUR...

ROK W LICZBACH CZYLI OFICJALNE PODSUMOWANIE ROCZNEJ WYPRAWY DOOKOLA SWIATA PRZEMYSLAWA I LESLAWA...

- 422 metres below sea level, the lowest point on Earth (Dead Sea, Jordan)

metrow pod poziomem morza, najnizszy punkt na Ziemi (Morze Martwe, Jordania)

- 17 in Celsius degrees, the lowest temperature we have experienced (Geysers of Tatio, Chile)

stopni Celsjusza, najnizsza temperatura jakiej doswiadczylismy (Gejzery w Tatio, Chile)

3 new years celebrated

razy obchodzilismy Nowy Rok

4 number of continents visited

ilosc kontynentow, ktore odwiedzilismy

12 time zones

stref czasowych

13 flights

lotow

16 number of capital cities visited

ilosc stolic, ktore zwiedzilismy

17 journeys by boat

podrozy droga wodna

20 number of countries visited

ilosc panstw, ktore odwiedzilismy

21 days, the longest stay in one city (Bangkok)

dni, nasz najdluzszy przystanek w jednym miescie (Bangkok)

27 journeys by train

podrozy droga kolejowa

43 in Celsius degrees, the highest temperature we have experienced (Phnom Penh, Cambodia)

stopni Celsjusza, najwyzsza temperatura, jakiej doswiadczylismy (Phnom Penh, Kambodza)

78 days, the longest stay in one country (India)

dni, nasz najdluzszy przystanek w jednym kraju (Indie)

94 buses we took

autobusow na trasie

99 stops we made (excluding border crossings or stopping somewhere on the way to our main destination)

przystankow (nie wliczajac miejsc, w ktorych zatrzymalismy sie w drodze do glownych "atrakcji" badz miejsc przygranicznych)

107 accomodation places we have used

kwater, w ktorych zatrzymalismy sie na przynajmniej jedna noc

184 number of blog posts we published

opublikowanych wpisow blogowych na tejze wlasnie stronce

335 the biggest amount of pictures from one destination (Buenos Aires)

liczba zdjec z najbardziej "obfotografowanego" przez nas miejsca (Boskie Buenos)

338 postcards sent to all of you lovely people

pocztowek, ktore wyslalismy do Was (prawie) wszystkich Kochani

599 comments we received on our blog posts

komentarzy blogowych od Was moi drodzy (czy siegniemy magicznej liczby 600? Ta niepewnosc...)

4200 metres above the sea level, the highest spot during our trip (El Tatio, Chile)

metrow nad poziomem morza, najwyzszy punkt, na ktorym stanely nasze stopy (El Tatio, Chile)

10124 photographs taken throughout the whole year away

fotografii zrobionych podczas calego roku

DZIEKUJEMY WSZYSTKIM, KTORZY KUKALI, ZAGLADALI, KOMENTOWALI, WSTYDZILI SIE KOMENTOWAC ALE ZAGLADALI, ZA WSZYSTKIE CIEPLE SLOWA, KOMPLEMENTY (NAWET TE NIEZASLUZONE:-), ZA PODROZOWANIE Z NAMI I CIESZENIE SIE NASZYM SZCZESCIEM. PRZYGODA TA BYLA TAKA FRAJDA TAKZE DZIEKI MOZLIWOSCI DZIELENIA SIE NIA Z WAMI I DZIEKI TAKIEMU GROMKIEMU ODZEWOWI Z WASZEJ STRONY.
SPECJALNE PODZIEKOWANIA DLA RODZICKOW PANI MANI I PANA KRYSTKA SPOD 39 ZA DZIELNE KIBICOWANIE POMIMO SZALONEGO ROKU JAKI MIELI NA GLOWIE, DLA PANA DZIEJA PIOTRUSZECZKI ZA WENE SLOWNA, KAROLIKAROLIKAROLI ZA MOBILIZACJE, RUMIANEJ ZA ZAWSZE CIEPLE SLOWO - MAM NAJLEPSZA SIOSTRE SISTER NA SWIECIE, DLA PIESKA ZE MU SIE CHCIALO JESZCZE KUKAC MIMO ZE MIAL SWOJA PODROZ DO OBSKOCZENIA, DLA CIOCI GRAZYNKI, WUJKA ZBYSZKA I AGNIESZKI ZA RZESZOWSKIE SERDECZNOSCI, WERONICE ZA WSPANIALA REPREZENTACJE RYBNIKA, PANU SLAWOMIROWI CO SIE CZAIL ALE SPRAWDZAL NA CO DZIEN, ASI ZA DOZE HUMORU, MISS PATAGONII MARYNI I LAST BUT NOT LEAST NIEKORONOWANEJ KROLOWEJ KOMENTARZY, MILOSCIWIE NAM OD LAT PANUJACEJ LA REINE DE LA POLOGNE PANI JADZIADZI ZACHERSKIEJ OD NIEDAWNA ZA TO ZE CHYBA PRZEZ SWOJA SLYNNA KOMENTATOLOGIE STOSOWANA WPLYNELA NA PODWYZSZONA POCZYTNOSC NASZYCH WIRTULANYCH "WYPOCIN". KOCHANI BYLE DO NASTEPNEJ WYPRAWY!!!

MASSIVE "THANK YOU"S 2 MA BELLE JULEE, AUNTIE CAROLINE, GIITA, HELENA, EMMA, JAYSIN & ALL OTHERS 4 ALL THE ENGLISH COMMENTS.

11 comments:

Empiryk teoretyk said...

A my dziękujemy za zabranie nas z wami :*:* po jednym dla każdego z was chłopaki :)

Julie Jules said...

It's unbelievable how this year has passed so quickly ..... and now you're back :-) Thank you for all the wonderful stories, faces and photographs you've brought to this blog, which have made me feel with you on each step of your journey! AND a special thank you for the wonderful 50th birthday sunset and the phone call which made my already lovely day even more brilliant!! See you sooooooooon guys .... big hugs Julée xx

Unknown said...

i co to juz koniec??

hmmm najwazniejsze, ze nikt Wam tego nie odbierze ... a na koniec

http://www.youtube.com/watch?v=27LmXZDMiqI

Lola said...

Ahahaha! Nie ma za co ;) Pozdro600 (takim tekstem żegnał mnie kolega, któremu się przesłyszało jakieś polskie hiphopowanie). Mój komentarz jest 600którys z kolei, symboliczny za to ;)

Anonymous said...

Przemku i Les wspaniale byly wasze komentarze na blogu a ogladajac wasze zdjecia z podrozy, jakze mozna sie zrelaksowac marzac o wielu zakatkach swiata, gdzie nie było sie i...zapewne nigdy sie nie bedzie. Trzymalam kciuki w czasie waszej podrozy aby wasze plany były zrealizowane. Mam wrazenie ze Wasze plany zotaly zrealizowane na 100%. Chłopcy byliscie chyba w raju?:) Pozdrowienia od rodzinki z Rzeszowa z ul. fircowskiego

Jadziadzia said...

"To już koniec nie ma już nic jesteśmy wolni możemy iść, to już jest koooooooniec, możemy iść, jesteśmy wolni bo nie ma już nic..."!!!
To prawda, że to już koniec TEJ podróży, ale kompletną bzdurą byłoby powiedzieć, że nie ma już nic, bo to co zobaczyliście, przeżyliście, przepiliście, przespaliście i setki innych "prze..." nie odbierze Wam nikt!!!
Ja osobiście dziękuję, za możliwość podróżowania z Wami, bo przecież mogliście olać sprawę i nie pisać niczego, za te emocje, stosy kartek i niezliczone opowieści a także za wyniesienie mnie na ołtarze za rzekomo dobre komentowanie :-).
Wszem i wobec chciałabym ogłosić iż otrzymałam obiecaną nagrodę od Naszych Podróżników za wygrany konkurs :-) za co również dziękuję.
I to chyba tyle.
Ściskam i pozdrawiam WAS Przem i Lesiu!!! La raine Jadziadzia :-)
P.s. Ja już czekam na kolejny blog podróżowy za kilkanaście miesięcy. Będę na nim równie aktywna :-)!!!

Unknown said...

It's so good to have you back, but I feel I've been with you every step of the way on the blog, thanks for such wonderful pictures and stories....and we're still communicating through mail!...will get a night out with you very soon. Am just glad you're both home, xxx.

Unknown said...

It's so good to have you home guys, but I feel I've been with you every step of your amazing journey on your blog. Thanks for sharing the amazing pictures and stories with us. Am def making my way to Dublin for a night out with you soon, xxx.

AGNIESZKA said...

NO TO KIEDY ZACZYNAMY OD NOWA ?

Ja said...

Jak to sie stalo ze nie trafilam do Was wczesniej nie wiem. przebrnelam przez prawie wszystkie posty. rewelacyjne opisy i zdjecia. uwielbiam blogi wpodroznicze ale Wasz jest wyjatkowo interesujacy i zachecajacy do podrozy!

mariemarie said...

A ja sie ciesze, ze juz jestescie z powrotem! :-) M.